Jestem początkujący. Mam Printrbot Play z dodatkiem podgrzewanego łóżka. Używam go wyłącznie z PLA.
Początkowo działało świetnie, ale potem wyjąłem dyszę i włożyłem ją z powrotem, a kalibracja Z została utracona (i nie wiedziałem, że kalibracja jest rzeczą). W rezultacie zacząłem mieć problemy z wypaczaniem się kawałka i nieprzyleganiem do łóżka w rogach i na krawędzi, gdy kawałek był duży i płaski.
Zainstalowałem podgrzewane łóżko. Użyłem taśmy Kapton. Wszystko to sprawiło, że może trochę lepiej.
W końcu zacząłem dostrajać kalibrację osi Z (dokładną regulację początkowej odległości między dyszą a łożem) i to sprawiło, że była idealna. Żadnych wypaczeń.
Ale teraz mam odwrotny problem. Podczas drukowania elementów o dużych płaskich powierzchniach, które są ustawione równo z łóżkiem, oderwanie go na końcu jest prawie niemożliwe.
Wróciłem do używania zwykłej niebieskiej taśmy zamiast Kaptona, ale nadal zbyt dobrze przykleja się do dolnej części utworu. Próbowałem go podważyć, wciskając nóż pod kawałek, ale to spowodowało kilka rys na łóżku. Oczywiście nie chcę tego robić dalej.
Co mogę zrobić? Jak zapobiegać wypaczaniu, jednocześnie upewniając się, że kawałek nie przykleja się zbyt mocno do tego, co jest pod spodem?
EDYCJA: Przyjęta odpowiedź była bardzo dobra i nie chcę z tym bałaganu, dodając własną „odpowiedź”. Oto on:
Skończyło się na dodaniu szklanego talerza na łóżko, z warstwą przewodzącą ciepło między łóżkiem a talerzem (to zabawnie wyglądający, gumowaty materiał z gumy do żucia, który przewodzi ciepło). Teraz po prostu nakładam klej na klej i drukuję. Działa świetnie. Duże kawałki czasem odpadają same, jeśli pozwolę im ostygnąć do 30 ° C lub niżej.
Miałem pewne problemy z czujnikiem kalibracji Z z powodu płytki, w końcu rozwiązałem, ale wyjaśnienie tutaj zajęłoby zbyt dużo czasu.