Mam dziwny problem z podgrzewanym łóżkiem. Od dawna działa dobrze, ale ostatnio pojawił się problem, w którym temperatura zgłaszana przez termistor czasami czasami skacze o około 10 stopni.
Moja konfiguracja to silikonowa mata grzejna 600W, 240V, ze zintegrowanym termistorem 100k, który jest przełączany przekaźnikiem półprzewodnikowym. Mata jest przymocowana do aluminiowej płyty o grubości 4 mm. Wydaje się mało prawdopodobne, aby te fluktuacje były spowodowane złym strojeniem PID, ponieważ zgłaszana temperatura zmienia się znacznie szybciej niż jest to fizycznie możliwe.
Sprawdziłem okablowanie, spróbowałem użyć innego portu termistora i upewniłem się, że złącze zostało prawidłowo podłączone, ale bezskutecznie. Fluktuacje są na tyle krótkie, że nie powodują żadnych problemów podczas drukowania, ale martwię się, że problem się pogorszy.
Mam płytę RAMBo 1.1b i próbowałem użyć zarówno zintegrowanego zasilacza 5 V SMPS, jak i zewnętrznego zasilacza USB.
Problem nie ogranicza się do rozpoczęcia drukowania, zgłoszona temperatura może być stabilna przez długi czas, zanim problem się pojawi. Problem występuje również podczas odnowienia (dalsze potwierdzenie, że PID nie ma z tym nic wspólnego):
W rzeczywistości problem wydaje się nieco bardziej powszechny podczas rozgrzewania i ochładzania, ale nie ogranicza się do tych czasów.
Chciałbym wiedzieć, co może być przyczyną tego problemu, i czy istnieje sposób, aby go rozwiązać bez wymiany termistora (co byłoby uciążliwe, ponieważ jest zintegrowany z matą grzejną).